Jesteś tutaj: Start
Lista recenzji
Komputery, notebooki i tablety
Recenzja notebooka Acer Swift 3 SF314-511



Pamiętacie moją recenzję notebooka Acer Swift SF314-42 z 2020 roku? Po dwóch latach mogę przybliżyć Wam nową generację tego świetnego (wtedy) komputera. W tamtym czasie, komputer który trafił w moje ręce otrzymał najwyższą, przyznawaną przeze mnie notę. Jeśli chcecie sprawdzić czy producent potrafi przez dwa lata utrzymać wysoki poziom i zasłużyć na najwyższą ocenę zapraszam do lektury tej recenzji.
Wizualnie druga generacja Swift 3 nie odbiega od swojego oryginału. Cały czas mamy do czynienia z cienką konstrukcją z aluminium, która w najgrubszym miejscu nie przekracza 16 milimetrów. Z 14 calowym ekranem i wagą 1.2 kg, komputer ten jest bardzo poręczną konstrukcją, łatwą do przenoszenia, nawet w damskiej torebce (oczywiście takiej większej, a nie tej wieczorowej, w której poza telefonem nic się nie zmieści). Aluminiowa obudowa nadaje mu elegancji, a jednocześnie zapewnia odpowiednią wytrzymałość.
Acer Swift 3 SF314-511
Nowa odsłona tego komputera nie wnosi żadnych zmian w interfejsach. Tak jak poprzednio z prawej strony znajdują się gniazdo audio, port USB oraz gniazd Kensington do zabezpieczenia komputera. Tutaj też umieszczono diody sygnalizujące stan pracy komputera, co ciągle w mojej opinii jest nie najlepiej wybranym miejscem. Takie sygnalizatory wolałbym widzieć z przodu a nie zaglądać na bok komputera. Z lewej strony producent udostępnił porty USB i USB C oraz HDMI. Tutaj też znajduje się mały otwór na wtyk bagnetowy, którym zakończono zasilacz.
Niecałe 2 cm grubości robia swoje
Pokrywa komputera osadzona jest na dwóch zawiasach, które tak mocno spasowano, że otwarcie komputera przy pomocy jednej ręki jest niemożliwe. I nie ułatwia tego specjale sfazowanie obudowy z przodu. Te dwa zawiasy to zmiana wzgl. poprzedniej wersji Swift 3, w której zastosowano jeden długi. To przełożyło się też na niewielką zmianę w sposobie osadzenia matrycy. Mamy tu trochę niższą ramkę w dolnej części, którą dodatkowo pozbawiono zaokrągleń na rogach. Nadało to trochę surowości wyświetlaczowi, ale summa summarum skorzystał on na tym. Inny sposób połączenia pokrywy z dolną częścią notebooka umożliwił wykorzystanie „uwolnionej” powierzchni na usprawnienie systemu chłodzenia. Jeśli spojrzycie na zdjęcia zobaczycie pod ekranem otwory wentylacyjne, które zwiększają przepływ powietrza chłodzącego umieszczoną w środku elektronikę.
Zawias i umieszczone obok niego nowe kratki wentylacyjne
Wygląd tej części komputera nie odbiega od tego, z czym mamy do czynienia w pierwszej generacji tego modelu. Przyciski osadzone są w niewielkim wgłębieniu dzięki czemu po zamknięciu pokrywy nie naciskają na matrycę. Klawiatura jest typowym przykładem klawiatury wyspowej. Przyciski wykończone płaskimi płytkami wystają ok. milimetra nad powierzchnię obudowy i o tyle też uginają się pod naciskiem. Płytki wykonano w białym kolorze, co nadaje całości eleganckiego wyglądu. Nie zapomniano oczywiście o podświetleniu, co jest przydatne podczas pracy w półmroku.
Płytki wentylacyjne na spodzie komputera
Klawiatura ma standardowy układ QWERTY. Ponieważ mamy do czynienia z niewielkich rozmiarów komputerem, pozbawiono ją bloku numerycznego. Pomimo tego zabrakło miejsca na strzałki, dlatego ich płytki mają połowę normalnej wielkości – tak jak w przypadku Swift 3 sprzed dwóch lat.
Pod klawiaturą, mniej więcej na środku znajduje się touchpad. Jego płytka jest trochę poniżej pozostałej części obudowy, co pozwala go łatwo zlokalizować bez odrywania oczu od ekranu. Powierzchnia ma dobry poślizg, co na pewno docenicie. Przyciski myszki zostały tradycyjnie umieszczone w dolnej części płytki. Niestety nie zaznaczono żadnej granicy pomiędzy nimi, co wymaga wyczucia, ponieważ naciśnięcie płytki w niewłaściwym miejscu może doprowadzić do aktywacji niewłaściwego klawisza. Oczywiście jego działanie sygnalizowane jest charakterystycznym klikiem.
Interfejsy na bokach komputera
Podsumowując wygląd zewnętrzny komputera muszę stwierdzić, że wizualnie, na pierwszy rzut oka, obie generacje nie różnią się między sobą. Dopiero uważne oględziny pokażą inną ramkę oraz zawias łączący górną i dolną część komputera. Cały czas jednak mamy do czynienia z eleganckim, bardzo dobrze wykonanym notebookiem.