Roboty, które mogą się samodzielnie poruszać mają wiele zastosowań. Praktycznie każdy, chciałby takie konstrukty widzieć i stosować w swoje pracy – lekarze, wojskowi, różnej maści producenci, sprzedawcy, sprzątacze itp. Jednak w przypadku takich robotów zawsze jest problem z dostarczeniem im energii i to nie tylko pod kątem ładowania baterii, ale i samego bezpieczeństwa. Wyobrażacie sobie robota zasilanego baterią myszkującego w ludzkim ciele, który w wyniku spięcia wybucha? Naukowcy zdają sobie sprawę z takich zagrożeń, dlatego szukają alternatywnych sposobów napędzania robotów. Ostatnim pomysłem jest wykorzystanie wilgoci jako źródła zasilania.