




Rok 2016 zapowiada się dość ciekawie dla branży gier komputerowych. Dynamiczny rozwój urządzeń VR, a co za tym idzie rosnące apetyty graczy, spowoduje na pewno wysyp gier osadzonych w środowisku wirtualnej rzeczywistości.
Rozwój VR podsycają tacy giganci jaki Facebook, Sony, HTC, Valve, Microsoft. I chociaż każda z tych firm ma swój własny zestaw gogli i własne narzędzia programistyczne, to możemy się spodziewać, że developerzy zadbają o to, by ich produkcje były możliwie uniwersalne. Ale są też tacy, którzy postrzegają wirtualną rzeczywistość przez inny pryzmat. Do tej pory firmy skupiały się na projektowaniu gier dla jednego gracza. Real Virtuality chce to zmienić, planuje budowę platformy, która pozwoli na wspólne działania kilku osób w wirtualnej rzeczywistości.
Wyobraźcie sobie wspólną akcję w dżungli, egipskim grobowcu, na polach bitewnych.. Możliwość przekazywania sobie znalezionych artefaktów, pochodni, wspólne oglądanie tajemniczych napisów.. - czysty Star Trek.
Niestety, w takie zabawy nie pobawimy się w domowych warunkach. Do takiej zabaw potrzeba czegoś takiego jak Holodeck (znów kłaniam sie Star Trekowi). Real Virtuality wykorzystuje w swoim rozwiązaniu system przechwytywania ruchu na podczerwień, który wymaga odwzorowania 1:1. Kto by jednak nie chciał dać się zamknąć w takim Holodecku? Jak to wygląda w praktyce zobaczycie na filmie.