




Rzadko się zdarza, by superkomputery miały wolne moce przerobowe. Z reguły są tak obciążone przez naukowców, że zamontowane w nich procesory pracują na 100% wydajności. Okazuje się jednak, że można wydzielić ułamek mocy takich komputerów i przeznaczyć je również do innych zadań - np. kulinarnych.
Komputerem, który może być wykorzystany do wspierania kucharzy jest Watson, zaprojektowany i wykonany przez IBM, którego głównym zadaniem miało być odpowiadanie na pytania zadawane głosem. Wykorzystuje on połączenie algorytmów do przetwarzania języka naturalnego, wyszukiwania informacji, reprezentacji wiedzy, wnioskowania automatycznego i uczenia maszynowego. Jego procesory wykorzystują 2880 rdzeni, 15 TB pamięci operacyjnej.
W lutym 2013 roku IBM ogłosił że pierwszym komercyjnym zastosowaniem komputera Watson będzie wspomaganie wyboru terapii raka płuc w Memorial Sloan Kettering Cancer Center. Teraz koncern chce wykorzystać komputer do promowania dobrego jedzenia. Superkomputer ma wykorzystać swoje "umiejętności" do łączenia smaków. Swoje propozycje opiera na bazie 65 produktów, które zaklasyfikowano jako "greatest hits". To wystarczy do przygotowania całkiem sporej liczby posiłków.
Pierwsze przepisy Szefa Watsona zostaną udostępnione 14 kwietnia, czyli już jutro.