




Nikogo dziś nie dziwi elastyczna elektronika, prawda? Co prawda łatwiej chyba zrobić elastyczny wyświetlacz niż moduły czy połączenia pomiędzy nimi, które mogłyby się wyginać. Niemniej, jest to możliwe.
Grupa naukowców z Purdue znalazła sposób na masową produkcję podzespołów elektronicznych, które mogą być rozciągane, ściskane, zginane itp. Co ciekawe, w swoim rozwiązaniu wykorzystują drukarkę atramentową, do której zamiast atrament u załadowano stop ciekłego metalu. I to jest cała tajemnica (oprócz oczywiście składu stopu, który "leją" do drukarki) ich pomysłu. Niemniej dzięki temu mogą nanieść obwody elektroniczne praktycznie na każdej powierzchni - gumie, tkaninie itp.
Swój stop opierają na technologii nanocząsteczek, które tworzą metal, który następnie już w drukarce poddawany jest kąpieli w rozpuszczalniku (takim jak etanol) a następnie rozpraszany do stanu cieczy poprzez ultradźwięki.
Jeśli ktoś się martwi o bezpieczeństwo, to obwody drukowane generowane przy pomocy rozwiązania z Purdue, pokryte są cienką warstwą "skóry", która zabezpiecza przewodność elektryczną. Może ona być w prosty sposób usunięta poprzez np. skrobanie, dzięki czemu można szybko rozbudować układ o nowe połączenia.