




Naukowcy z Carnegie Mellon University opracowali system kamer, który może wykrywać i rejestrować wibracje dźwiękowe z dokładnością, która umożliwia odtworzenie dźwięku bez stosowania mikrofonu.
Zespół z Instytutu Robotyki Szkoły Informatyki CMU (RI) zbudował system, który korzystając z dwóch kamer i lasera może wykryć "szybkie wibracje powierzchniowe o niskiej amplitudzie", których ludzkie oko nie widzi. Zbudowany przez naukowców system zawiera zwykłe kamery, a nie specjalistyczne przetwarzające obraz z dużą prędkością, które używano we wcześniejszych badaniach. Specjalny algorytm porównuje wzory plamek uchwycone przez specjalnie skonstruowany mechanizm przesłony i migawek. Wykorzystuje różnice między wzorcami do obliczania wibracji i odtwarzania dźwięku. Wzór plamki (który w tym przypadku jest tworzony przez laser) odnosi się do zachowania spójnego światła w przestrzeni po odbiciu od szorstkiej powierzchni. To zachowanie zmienia się, gdy powierzchnia wibruje. Zwijana migawka szybko skanuje obraz od jednego końca do drugiego, podczas gdy główna migawka rejestruje cały obraz w tym samym czasie.
Naukowcy twierdzą, że byli w stanie wyizolować dźwięk gitar, które były odtwarzane jednocześnie. Twierdzą, że ich system był w stanie obserwować worek chipów i wykorzystywać wychodzące z niego wibracje do rekonstrukcji dźwięku emitowanego przez pobliski głośnik o wyższej wierności niż w przypadku wykorzystania mikrofonu optycznego.
Istnieje wiele potencjalnych zastosowań dla tej technologii. Naukowcy sugerują na przykład, że system może monitorować wibracje maszyn w fabryce, aby szukać oznak problemów. Inżynierowie dźwięku mogą również odizolować dźwięk od instrumentu, aby poprawić miks. Zasadniczo może to pomóc w wyeliminowaniu hałasu otoczenia z nagrań audio. No i oczywiście to, o którym nikt głośno nie mówi – szpiegostwo.