




Po „przebranżowieniu się” Facebooka na Meta, zainteresowanie wirtualnymi technologiami ponownie wzrosło. Wielu gigantów postanowiło zainwestować w te technologie ale jak do tej pory prace nad goglami VR posuwały się dość wolno. Częściowo wynika to z małej wygody (głównie ze wzgl. na wyświetlacz) a częściowo z powodu mało – mimo wszystko – liczby aplikacji. Pomysł na to, by zwiększyć popularność gogli VR mają Motorola i Verizon, które wspólnie pracują nad projektem akcesorium VR – specjalnym pałąkiem na szyi, które można sparować z goglami.
Obie firmy wspólnie zaprezentowały akcesorium, które ich zdaniem pozwoli producentom zestawów słuchawkowych zamontować takie elementy, jak łączność, przetwarzanie danych i zasilanie w specjalnym pałąku na szyi. Dzięki temu będą mogły skupić się na tym, by wyświetlacze były lekkie i wygodne.
Na zdjęciach i diagramach, które firmy zaprezentowały, pałąk na szyję jest sparowany z zestawem słuchawkowym ThinkReality A3, ale może też on również współpracować z innymi okularami. Pomysł polega na tym, że pałąk może stanowić mózg operacji dla wyświetlaczy head-up, które nie są bezpośrednio – na sztywno – połączone z nim. Pomysł ma też na celu spowodowanie, by takie akcesorium było bardziej mobilne. A dzięki wbudowanym antenom 5G zapewniało szybką łączność. Przy okazji Verizon chwali się: „Sprawiamy, że 5G nadaje się do noszenia”
Akcesorium ma wymiary (54 x 97 mm, waży 100 gramów i zawiera procesor Snapdragon 8 Gen 1, baterię 5000 mAh, touchpad, gniazdo karty SIM i wskaźnik ładowania. Projektant wbudował tam też mnóstwo czujników, takich jak żyroskop, akcelerometr, barometr i GPS. Z tyłu znajduje się moduł w kształcie trapezu ważący 75 gramów, który zawiera antenę i głośniki stereo.
Motorola i Verizon nie chcą jeszcze dzielić się szczegółami dotyczącymi cen i dostępności, ale ujawniły, że prowadzą rozmowy z dużymi partnerami, którzy mają już swoje kanały detaliczne, w których oferują urządzenia AR i VR”. Podobno też pracują z „niektórymi ligami sportowymi” i mają „coś całkiem ważnego z edukacją”.
Co z tego wyniknie? Czy ten pomysł się sprawdzi, dowiemy się za jakiś czas.