Pomimo tego, że w komputerach – zarówno tych stacjonarnych, jak i przenośnych – montowane są karty muzyczne i głośniki znacznie lepsze niż kiedyś, ciągle dla wielu osób są one niewystarczające. I właśnie dla nich, firma Creative właściciel marki Sound Blaster przygotowała zewnętrzną kartę dźwiękową, zintegrowaną z wzmacniaczem DAC.
Sound Blaster Play! 3 to nietypowe akcesorium. Różni producenci przyzwyczaili mnie, że zewnętrzna karta dźwiękowa ma kształt większego lub mniejszego pendrive’a umieszczanego w porcie USB. W tym przypadku mamy wtyk USB połączony krótkim, ok. 5 cm przewodem z prostokątną kostką, w której umieszczono całą „dźwiękową elektronikę”. Na jej drugim boku umieszczono dwa porty typu jack 3.5 mm, które obsługują kanały mikrofonowy i audio (każdy z nich został odpowiednio oznaczony). Dlaczego producent zdecydował się na taką konstrukcję? Jest to dla mnie zagadką, ponieważ nawet dobrze zabezpieczony przewód może kiedyś ulec złamaniu. A to oznacza koniec żywota tego akcesorium. Co prawda przewód wygląda na dobrze zabezpieczony, jest elastyczny a jednocześnie wyprowadzenia z obudowy dobrze zabezpieczono, niemniej, kompaktowa obudowa byłaby bezpieczniejsza i prostsza do transportu.
Opakowanie
Nie można jednak zaprzeczyć, że akcesorium prezentuje się elegancko. Całość utrzymana jest w ciemnych barwach i tylko obudowa modułu radiowego została wykonana z błyszczącego tworzywa, na którym naniesiono logo Sound Blaster. Krawędzie kostki zaokrąglono, co nadało jej przyjemnego, „miękkiego” wyglądu.
Podobnie jak większość urządzeń podłączanych do portu USB, Play 3 działa na zasadzie Plug&Play. Wystarczy umieścić wtyk w gnieździe by system rozpoznał urządzenie i zainstalował sterowniki. Po kilku sekundach jest ono gotowe do pracy. Creative używa określenia “Plug and Play Hi-Resolution”, co oznacza, że urządzenie działa na maksymalnych obrotach natychmiast po podłączeniu.
Sound Blaster Play!3
Warto pamiętać o tym, że nie jest to tylko karta dźwiękowa. To również wzmacniacz DAC, zanim więc puścicie muzykę sprawdźcie jaki poziom dźwięku macie ustawiony.
A osobom nie wtajemniczonym wyjaśniam, że:
DAC – Digital to Analog Converter – zwany również przetwornikiem cyfrowo analogowym to urządzenie lub układ elektroniczny, który zamienia sygnał cyfrowy na sygnał analogowy.
W rzeczywistości, w plastikowej kostce znajduje się procesor dźwięku, zapewniający 24-bitowy, 96 kHz sygnał audio przy DAC 93dB. Kupując Sound Blaster Play 3 nie kupujemy jednak samego akcesorium. Creative przygotowało również oprogramowanie Sound Blaster Play! 3 Control Panel dla Windows (ok. 50MB) zawierające sterowniki oraz interfejs umożliwiający zmianę brzmienia. Analogiczne oprogramowanie przygotowano dla komputerów Mac. Oprogramowanie zawiera również zoptymalizowanie profile dla wybranych marek słuchawek.
Przykładowe zrzuty ekranowe aplikacj ido konfiguracji Sound Blaster Play!3
Aplikacja składa się z jednego okna podzielonego na dwie części. Z lewej strony znajduje się menu, natomiast z drugiej główna część, w którym dostępne są różne opcje. Oczywiście to co jest tam dostępne zależy od wybranej w menu pozycji. A są tam takie pozycje jak SBX Pro Studio, Głośnik/Słuchawki, Mikser i Korektor. Pod menu znajduje się przycisk, który otwiera dodatkowe okno ze zdefiniowanymi profilami: Film, Gra, Muzyka i bez efektów. Można też zdefiniować swój własny profil. Pod przyciskiem włączającym okno profili znajduje się suwak regulujący głośność.
Gniazda słuchawkowe i mikrofonowe
SBX Pro Studio to okno, w którym można uruchomić dźwięk przestrzenny, crystalizer, sterować niskimi tonami oraz kilkom innymi zaawansowanymi opcjami, które uczynią brzmienie ciekawszym. Z kolei wybierając drugą pozycję w menu – Głośniki / Słuchawki przeniesiemy się do okna, w którym możemy skonfigurować słuchawki ustawiając dźwięk stereo, przestrzenny lub skorzystać z przygotowanych już profili dla konkretnych modelu słuchawek. Oczywiście Creative. Tutaj też mamy możliwość sterowania wbudowanym w Sound Blaster Play! 3 wzmacniaczem – możemy wybrać jedną z dwóch opcji: wzmocnienie normalne 32-64 Ohm lub wzmocnienie wysokie 64-300 Ohm. Przejście do trzeciej opcji – Mikser – pozwoli wyregulować balans i co ciekawe – uruchomić nagrywanie mikrofonu. Ostatnia pozycja menu, jak sama nazwa wskazuje to korektor. Jak każdy EQ pozwoli dowolnie ustawić wzmocnienie dla różnych pasm. Tutaj też można skorzystać z przygotowanych przez producenta różnych profili muzycznych: jazz, wokal, taniec, klasyczna, rock, new age – to tylko niektóre z nich.
Przykładowe zrzuty ekranowe aplikacj ido konfiguracji Sound Blaster Play!3
Brzmienie, które otrzymamy na wyjściu w dużym stopniu zależy też od słuchawek, od tego, jakie podzespoły w nich wykorzystano i jak one ostatecznie przekładają sygnał cyfrowy na dźwięk. Niemniej, jakość dźwięku oferowana przez to akcesorium jest bardzo dobra. Widać wyraźną różnicę pomiędzy kartą zintegrowaną na płycie głównej, a tym maleństwem.
Brzmienie jest czyste i wyraźne na wszystkich częstotliwościach. Jest mocne, zdecydowane, widać że DAC ma wystarczającą moc nawet dla słuchawek o wysokiej impedancji. W przeciwieństwie do zintegrowanych kart, Sound Blaster Play! 3 jest w stanie zapewnić dobre brzmienie nawet na takich słuchawkach, których tamte karty zwyczajnie nie napędzą. A dobre brzmienie przydaje się nie tylko podczas słuchania muzyki. To również bardziej realistyczne efekty w grach czy filmach.
Karta podłączona do komputera
• Stosunek sygnału do szumu (SNR): ~93dB
• Opcje wejść (główne)
• Wejście mikrofonowe: 1 x Złącze 3,5 mm typu jack
• 4-polowe wyjście słuchawkowe i mikrofon: 1 x 3,5mm
• Wzmacniacz słuchawkowy: Up to 300 Ohms
• Maks. kanał wyjściowy: Stereo
• Technologie audio: SBX Pro Studio
• Obsługiwane systemy operacyjne: Windows® 8, Windows® 7, Windows® 8.1, Windows® 10, Mac OS X v10.9 and above
• Wierne odtwarzanie dźwięku: Do 24-bit / 96kHz
• Wymiary: 138 x 22.0 x 9.4 mm (5.4" x 0.9" x 0.3")
• Platforma: USB 3.0, USB 2.0
• Zalecane przeznaczenie: Gry
Ponieważ Sound Blaster Play! 3 podłącza się do portu USB, jest to akcesorium, z którego skorzystamy tylko we współpracy z komputerem. I to jest słaby punkt tego gadżetu, który bardzo ogranicza możliwość jego wykorzystania. Nie da się jednak ukryć, że podbija głośność i nadaje nowego brzmienia starym słuchawkom. Za akcesorium trzeba zapłacić blisko 90 złotych. Czy warto? Decyzja należy do Was.
Sound Blaster Play! 3 w pełnej krasie
Plusy | Minusy |
niewielki rozmiar |
do wykorzystania tylko z komputerem |
Moja ocena: