




Każdy z nas chciałby mieś swój holodeck. Zanim jednak do tego dojdzie (kiedyś na pewno to się stanie) możemy pomarzyć o hologramach wyświetlanych w naszych domach. Przy czym te marzenia mogą być dość szybko zrealizowane.
Nad takim rozwiązaniem pracują naukowcy z Uniwersytetu w Tokio, którzy postanowili zbudować projektor bardzo szybko przetwarzający obraz. Według nich to tu tkwi przyczyna w tym, że hologramy nie rozpowszechniły się jeszcze na większą skalę. Japończycy opracowali DynaFlash, projektor który może przetwarzać nawet 1000 klatek na sekundę, dzięki czemu można zarejestrować i wyświetlić praktycznie każdy poruszający się obiekt. Ich rozwiązanie opiera się przede wszystkim na sterowniku, który dołączony do DLP - procesora przetwarzającego obraz - w połączeniu z szybkim wyjściem obrazu zapewnia wysoką częstotliwość odświeżania wymaganą przez hologramy.
Sam projektor nie należy do topowych. Oferuje rozdzielczość 1024x768 i 256 kolorów, co na tle tego co jest dziś dostępne na rynku jest dość ubogie. Jednak to właśnie dzięki takim słabym parametrom projektor może odpowiednio szybko przetwarzać obraz, a w rezultacie generować hologram.
Naukowcy szacują, że gotowy komercyjny projekt projektora będzie gotowy w przyszłym roku. Oprócz domowego zastosowania, projektanci widzą wykorzystanie hooprojektora np. na parkingach do dokładnego śledzenia pojazdów. I oczywiście pracują nad urządzeniem o wyższej rozdzielczości i bogatszej kolorystycznie.