Google Glass pomaga na wojnie

Wiele firm z branży zbrojeniowej skupia się na produkcji broni zaawansowanej technologicznie, wyposażonej w szczątkową inteligencję. Tymczasem żołnierze uczą się korzystać z takich „dobrodziejstw” jak Google Glass.
TrackingPoint to firma, która jako pierwsza wzięła na celownik okulary Google. Przy ich pomocy oferuje żołnierzom system ShotView, który pozwala strzelać zza rogu. I to bez wychylania się. Jak to działa zobaczycie na poniższym filmie. Dzięki temu strzelec jest bezpieczny i nie grozi mu trafienie podczas celowania. Trwają również prace nad rozwiązaniem, które pomoże prowadzić ostrzał przy pomocy tabletu czy smartfonu.
Ciekawe co by na to powiedzieli żołnierze walczący w okopach w I i II Wojnie Światowej.